Załączniki

Finansowanie zielonych inwestycji dla producentów części utrudnione

Rozporządzenie w sprawie taksonomii nakłada od ubiegłego roku na przedsiębiorstwa obowiązek zgłaszania jaka część ich działalności gospodarczej jest zrównoważona. W przepisach wykonawczych i wytycznych Komisja określa warunki, w jakich działalność gospodarcza może zostać uznana za przyczyniającą się do łagodzenia zmian klimatu, czyli właśnie zrównoważoną. W obecnej interpretacji przepisów montaż pojazdów elektrycznych może zostać uznany za taki, podczas gdy produkcja części do tego samego pojazdu w większości przypadków już nie może. Stanowi to dla producentów tych części poważną przeszkodę w uzyskaniu prywatnego i publicznego finansowania, co może się przełożyć na kondycję i innowacyjność branży.
My chcemy grać w zielone
Producenci części zatrudniają w Polsce około 177 000 pracowników. Ostatnie badanie przeprowadzone przez PWC Strategy& na zlecenie CLEPA wykazało, że 55 000 z tych miejsc pracy jest w dużym stopniu zależne od zdolności tych dostawców motoryzacyjnych do skutecznego inwestowania w przejście na zeroemisyjną mobilność.
Transport drogowy odpowiada za prawie 30% całkowitej emisji CO2 w UE, z czego 72% pochodzi z transportu drogowego. Przejście na bezemisyjną mobilność ma kluczowe znaczenie dla sprostania wyzwaniu, jakim jest łagodzenie zmian klimatycznych, ale będzie wymagało około 117 mld EUR nakładów inwestycyjnych w całym łańcuchu dostaw sektora motoryzacyjnego do 2030 r. Produkcja pojazdu to wysoce zintegrowany proces wytwarzania i montażu. Pojazd jest systemem wszystkich swoich komponentów, sprzedawany ze wszystkimi swoimi komponentami i używany ze wszystkimi swoimi komponentami. CLEPA szacuje, że producenci części będą musieli zainwestować 14 mld EUR rocznie w zakłady i sprzęt produkcyjny oraz do 7 mld EUR w badania i rozwój oraz przekwalifikowanie pracowników, aby dostarczać części niezbędne do zapewnienia zeroemisyjnej mobilności.
Sektor motoryzacyjny, a zwłaszcza produkcja części do pojazdów, będzie uzależniony od inwestorów zewnętrznych w zakresie finansowania znacznej części tych inwestycji. Inwestorzy coraz częściej opierają swoje decyzje inwestycyjne na wkładzie projektu w łagodzenie zmian klimatu. Taksonomia UE jest dla banków i inwestorów prywatnych kluczowym punktem odniesienia. Niższa ocena taksonomii zrównoważonego rozwoju może zatem skutkować pogorszeniem dostępu do kapitału i warunków finansowania.
Po miesiącach apelów branży Komisja w końcu przyjęła ten głos do wiadomości. W grudniu potwierdziła, że w przyszłych przeglądach przepisów wykonawczych zajmie się kwestią producentów części z branży motoryzacyjnej.
Niestety, inwestorzy już teraz opierają swoje decyzje na klasyfikacjach taksonomii. Komisja jednak często aktualizuje obwieszczenia wykonawcze, które w dużym stopniu określają sposób, w jaki przedsiębiorstwa, audytorzy i inwestorzy wdrażają taksonomię UE. Zmiana obwieszczenia powinna doprowadzić do uznania, że części muszą spełniać te same kryteria kontroli odnoszące się do producentów pojazdów, jeżeli można zweryfikować zastosowanie tych części w pojeździe o zerowej emisji spalin. Taka weryfikacja jest możliwa dla większości części i jest już przeprowadzana dla celów sprawozdawczości finansowej.
Opublikowane w 2022 r. obwieszczenie Komisji w sprawie interpretacji aktu delegowanego dotyczącego zmian klimatu wyjaśniło, że „komponenty, które producenci samochodów nabywają w celu produkcji samochodów niskoemisyjnych, są kwalifikowalne”. Jednak „produkcja konkretnych komponentów do samochodów nie jest domyślnie kwalifikowalna w ramach działania „produkcja niskoemisyjnych technologii dla transportu”.
– Oczywiście produkcja pewnych części nie może być uznana za „zrównoważoną” w myśl omawianych przepisów, a więc produkcja części i komponentów nie powinna być domyślnie kwalifikowana w ramach taksonomii. Jednak przepisy nie wyjaśniają warunków, w których produkcja technologii niskoemisyjnych mogłaby być kwalifikowana. Mamy więc pewnego rodzaju stan niepewności i zawieszenia, realnie oddziałujący na sytuację finansową wielu firm. W tych trudnych czasach potrzeba większej pewności prawnej i bardziej pro biznesowego podejścia. – mówi Tomasz Bęben, dyrektor zarządzający Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM).
CLEPA we współpracy z stowarzyszeniami krajowymi zrzeszonymi w tej organizacji, w tym z polskim SDCM, zabiegają o zmiany prawne w tym zakresie. Na szali znajduje się bowiem dostęp wielu firm do kapitału, bez którego mogą nie podołać czekającym na nie wyzwaniom.

Załączniki

Weronika Marzec

Communications Manager

Powiązane artykuły

Nowy Członek SDCM – Solution for people

Z radością informujemy! Solution for people – ogólnopolska firma informatyczna specjalizująca się w kompleksowym wspieraniu przedsiębiorstw za pomocą nowoczesnych technologii – dołączyła do grona członków SDCM. Solution for people to zaufany partner takich marek jak: Microsoft, Acronis, Dell, HP, Lenovo,

Europa w oparach absurdu – hybrydy na celowniku regulacji!

Unia Europejska chce zepchnąć hybrydy plug-in na boczny tor – mimo że są na ten moment jednym z najskuteczniejszych narzędzi do redukcji emisji CO₂. Branża motoryzacyjna ostrzega: to błąd, który może kosztować nas miejsca pracy, inwestycje i postęp. Co to