Customize Consent Preferences

We use cookies to help you navigate efficiently and perform certain functions. You will find detailed information about all cookies under each consent category below.

The cookies that are categorized as "Necessary" are stored on your browser as they are essential for enabling the basic functionalities of the site. ... 

Always Active

Necessary cookies are required to enable the basic features of this site, such as providing secure log-in or adjusting your consent preferences. These cookies do not store any personally identifiable data.

Functional cookies help perform certain functionalities like sharing the content of the website on social media platforms, collecting feedback, and other third-party features.

Analytical cookies are used to understand how visitors interact with the website. These cookies help provide information on metrics such as the number of visitors, bounce rate, traffic source, etc.

Performance cookies are used to understand and analyze the key performance indexes of the website which helps in delivering a better user experience for the visitors.

Advertisement cookies are used to provide visitors with customized advertisements based on the pages you visited previously and to analyze the effectiveness of the ad campaigns.

Załączniki

Niemiecka rEVolta

Kraje Unii Europejskiej zelektryzowały branżę motoryzacyjną przesuwając zaplanowane na 7 marca głosowanie, które miało zakończyć żywot silników spalinowych w 2035 roku. Po tym jak Niemcy zakwestionowały swoje poparcie dla pierwotnej propozycji, powstała blokująca mniejszość. Próba zablokowania lub zmiany polityki UE na tak późnym etapie procesu stanowienia prawa jest wysoce nietypowa.
Silnik spalinowy – czy ma jeszcze szansę?
Po wielomiesięcznych negocjacjach, w październiku ubiegłego roku Parlament Europejski, Komisja Europejska i państwa członkowskie UE zgodziły się by wszystkie nowe samochody sprzedawane w UE od 2035 r. były zeroemisyjne. Jednak do wejścia przepisów w życie potrzebne było jeszcze finalne zatwierdzenie przez Parlament i Radę UE. W Parlamencie poszło gładko, co odbiło się dużym echem, a los silnika spalinowego zdawał się być przesądzony. Niespodziewanie jednak na samym finiszu Niemcy zaciągnęły hamulec przy poparciu innych państw członkowskich, m.in. Polski, Włoch i Bułgarii. W efekcie głosowanie nad tym tematem zdjęto z porządku obrad. Rzecznik Szwecji, która sprawuje rotacyjną prezydencję w UE powiedział, że ambasadorowie krajów UE powrócą do tematu „we właściwym czasie”.
Niemiecki minister transportu Volker Wissing powiedział, że stosowanie paliw syntetycznych powinno pozostać możliwe po 2035 r. i że nadal brakuje obiecanego przez Komisję Europejską rozwiązania w tej kwestii. „Chcemy mobilności neutralnej dla klimatu, a to oznacza otwartość na wszystkie możliwe technologie” – powiedział na konferencji prasowej. Wydaje się, że Komisja Europejska wystąpi z propozycją, która będzie miała zagwarantować możliwość sprzedaży pojazdów napędzanych paliwami neutralnymi pod względem emisji CO2 po 2035 r., by tylko znieść sprzeciw Niemiec.Włochy, które wcześniej zapowiedziały, że zagłosują przeciwko zakazowi, z zadowoleniem przyjęły odroczenie głosowania.
Włochy mają bardzo jasne stanowisko – pojazdy elektryczne nie mogą być jedynym rozwiązaniem – powiedział minister energii Gilberto Pichetto Fratin, dodając, że pojazdy napędzane „paliwami odnawialnymi” należy uznać za „równie czystą” opcję.
Stanowisko Polski złożone podczas posiedzenia Rady 1 marca br. jest również jednoznaczne – nasz kraj nie poprze tego zakazu:
Polska stanowczo negatywnie odnosi się wobec przyjęcia przedmiotowego aktu legislacyjnego. (…) Tendencje mające na celu obniżenie poziomu emisji spalin z pojazdów powinny uwzględniać możliwości rynku, zarówno od strony względów technologicznych producentów pojazdów lub ich wyposażenia, jak również strony ekonomicznej uwzględniającej możliwości finansowe obywateli kraju. (…).
Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że „w warunkach obecnego kryzysu cele przyjęte przez Parlament Europejski są zbyt radykalne”. Szef rządu podkreślił, że narażają gospodarkę, miejsca pracy i wielu obywateli UE na komunikacyjne wykluczenie.
Zakaz silników spalinowych, znaczenie dla polskiej motoryzacji
W Polsce motoryzacja odpowiada za ok. 8% PKB. Nie da się ukryć, że ostatnie lata były ciężkie. Pandemia, a obecnie napaść na Ukrainę i szereg czynników z tym związanych wpłynęły negatywnie na kondycję branży, od której stale wymaga się zmian, wręcz rewolucyjnych. Wiele firm działających w Polsce skupionych jest wokół technologii silników spalinowych. W naszym kraju produkowane są zarówno kompletne jednostki napędowe, ale również szeroki zakres komponentów: tłoki, tuleje cylindrowe, zawory, panewki itd. Cała ta produkcja, która ma często kilkudziesięcioletnie tradycje i reprezentuje najwyższy światowy poziom, musiałaby ulec likwidacji.
Oczywiście elektromobilność stworzy nowe miejsca pracy, ale nie w tym samym miejscu i czasie i nie będzie to stosunek jeden do jednego. Obawy przemysłu motoryzacyjnego i państw, w których jest on istotną częścią gospodarki są jak najbardziej zrozumiałe. Obecna wolta Berlina może dużo namieszać, a przemysł może otrzymać coś co złagodzi konsekwencje omawianego zakazu. Proszę mnie źle nie zrozumieć – jako przemysł motoryzacyjny opowiadamy się za mobilnością neutralną dla klimatu i jesteśmy gotowi dostarczyć technologie, które sprawią, że ta stanie się rzeczywistością. Uważamy jednak,, że stawianie wszystkiego na jedną technologię może okazać się błędem. – mówi Tomasz Bęben, dyrektor zarządzający Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych.

Załączniki

Weronika Marzec

Communications Manager

Powiązane artykuły

Nowy Członek SDCM – Bromsok Trucks Company

Do grona członków Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych dołącza Bromsok Trucks Company – europejski lider w zakresie regeneracji zacisków hamulcowych oraz przekładni kierowniczych do samochodów ciężarowych. Firma działa na rynku aftermarketu, dostarczając wysokiej jakości komponenty dla flot transportowych, warsztatów

Zielona mobilność Europy zderza się z rzeczywistością gospodarczą

Unijne plany zakładające wprowadzenie od 2035 roku obowiązku sprzedaży wyłącznie pojazdów zeroemisyjnych właśnie przechodzą przegląd. Jednak za tą debatą kryje się szersze pytanie – jak Europa może utrzymać swoją globalną konkurencyjność i przemysłowe znaczenie w czasach głębokiej transformacji klimatycznej? Czy

Obowiązkowe elektryczne floty w UE – dobre intencje, złe skutki?

Czy zielona transformacja europejskiego transportu może wywołać efekt domina, który zachwieje filarami codziennej mobilności, zaopatrzenia i napraw? Zgodnie z toczącymi się dyskusjami w Brukseli, może to być jeden z możliwych scenariuszy. W marcu 2025 roku Komisja Europejska opublikowała komunikat w